Forum NENA-LAND Strona Główna
->
NENA MUSIC
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
NENA
----------------
NENA STORY
NENA NEWS
NENA IN ACTION
NENA MUSIC
SONG-BOOK
OFFTOPIC
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Sexy Boy
Wysłany: Pon 15:57, 05 Lut 2007
Temat postu:
Vitamine napisał:
Wspaniała płyta! Dobrze, że Nena nagrała ją tak szybko po "Jamma nich" i się zrehabilitowała.
To była własnie taka płyta, na jaką wtedy przez te wszystkie lata czekałam. Tymrazem Nena trafiła w samo sedno moich oczekiwań.
Es ist in Ordnung
- 10 p.
Wymiatacz!!! Właśnie o takiej "wydzierającej" się Nenie wtedy marzyłam. To jest to, co lubię.
Was hast du...
- 10 p.
Vadi, masz rację, że mogłoby być więcej riffów, ale to nie zmienia faktu, ze "Was hast du..." był moim hitem nr 1 w 1998 roku, szczególnie po tym, jak zobaczyłam występ Neny w Hitparade, gdzie wyglądała jak...piękniejsza wersja Chylińskiej!
W pierwszej chwili nawet jej nie poznałam. I wiecie co...z tą piosenką było coś dziwnego, bo przez kilka następnych lat stale mi chodziła po głowie i nie mogłam się od niej opędzić (nawet wcale nie chciałam, hehe...) Stale sobię ją w duchu nuciłam. Stwierdziłam, że to jest mój "wieczny powerplay", heheh...Nawet nie wiem, kiedy mi to minęło.
Wenn wenigstens Sommer war
- 10 p.
Ta piosenka chyba najbardziej przywołuje tutaj ducha Stripesu i młodzieńczych fascynacji Neny muzyką Ramonesów. Czadowy, punk-rockowy kawałek, poprostu wymiata.
Dann fiel mir auf
- 10 p.
Piękna, rockowa ballada - taka, jakie Nenie wychodzą najlepiej. Pamiętam, że była to ukochana piosenka naszej Myszki - i chyba nadal ją tak uwielbia. Ja zresztą też.
Meine kleine heile Welt
- 4 p.
Pani już dziękujemy...poproszę inny zestaw pytań...I don't like this.
Das ist normal
- 10 p.
"To jest normalne" - to jest normalne, że uwielbiam tą piosenkę!!! I znowu ten "wydzier"! Hmmm..coś dla mnie!
Es muss raus
- 10 p.
Kocham tą piosenkę! I właśnie tutaj mi nie brakuje rockowych riffów, bo podoba mi się właśnie taka, jaka jest. Trochę odmiany - coś bardziej akustycznego i melodyjnego, a do tego ten słociutki głos Neny. Lubię, jak płyta jest urozmaicona.
Todmude
- 9 p.
Bardzo lubię tą balladkę, śliczna, melodyjna, przypomina mi "Ich hor mir zu" z "Chokmaha" ( a właściwie na odwrót, bo to było wcześniej)
Wir sind modern
- 10 p.
po spokojniejszych rytmach znów coś czadowego. Kocham tutaj te gitarki, i ten power. Extra!
Heul dich bei mir auf
- 10 p.
To był mój ówczesny wyciskacz łez - często włączałam tą płytę tylko po to, by posłuchać jedynie tą piosenkę i sobie przy niej popłakać.
A już najbardziej uwielbiam to zakończenie, kiedy emocje sięgają zenitu. Piękna!
Wir machen keine Kunst
- ?
A to jest kolejny "nenowy" gag, fajna, totalnie rockowa muza, ale trudno to nazwać piosenką. Super to jest, ale... nie wiem sama, jaką dać ocenę.
[/quote]
Sexy Boy
Wysłany: Nie 22:25, 04 Lut 2007
Temat postu:
Wilkommen - Yyyyyyy
Es ist in Ordnung - 10/10 Odlot
Was hast du in meinem Traum gemacht - 9/10 Jedna z moich ulubionych piosenek, chociaż mogłoby być więcej riffów.
Wenn wenigstens Sommer wäre - 10000000000/10 Prawdziwy rockowy wymiatacz
Moja ulubiona piosenka nie tylko z płyty ale z całych lat 90
Dann fiel mir auf - 9/10 Utworek wolniejszy, ale i tak czuć w nim jakiegoś powera
Meine kleine heile Welt - 7/10 Za wolny jak dla mnie
Das ist normal - 10/10 Kolejny utwór za którym przepadam
Es muss raus - Podobnie jak w przypadku Was hast du in meinem Traum gemacht mogłoby być więcej riffów
Todmüde - 2/10 Najgorsza piosenka z albumu, nie lubię jej zbytnio
Wir sind modern - 10/10 Jedna z najlepszych piosenek na albumie
Heul dich bei mir aus - 8/10 Da się słuchać
Wir machen keine Kunst - 10/10 Oh yeah ! To jest prawdziwy rock ! Tylko że ten rock kończy się po minucie z groszami a później do ponad 3 minut jest cisza O.o
....
Wysłany: Czw 16:02, 01 Lut 2007
Temat postu: Album "Wenn alles richtig ist, dann stimmt was nicht (1
To też jedna z moich ulubionych płyt Neny.
W całości usłyszałam ją dopiero w październiku 2006, ale wcześniej w 2003 już znałam większość utworów i bardzo mi się spodobały! A kiedy jeszcze zobaczyłam kilka występów Neny z tego okresu, gdy promowała tę płytę - w ogóle byłam już zachwycona! Oto moje opinie :
1.
Herzlich Willkomen
- To tylko zaproszenie - ale milutkie!
2.
Es ist in Ordnung
- prawdziwie rockowa Nena! Z przyjemnością słucham tej wersji, bo kocertowa już mi się aż tak nie podoba... - 10p.
Was du hast in meinem Traum gemacht - za tym utworem wprost przepadam! Nena ma tu taki cieplutki głosik, że napradę można się rozmarzyć! 10p.
3.
Wenn wenigstens Sommer war
- ostry rockowy kawałek. Podobnie jak Es ist in Ordnung - ta wersja jest lepsza od koncertowej, w moim mniemaniu , nie można przy tym spokojnie usiedzieć - świetny - 9p.
4.
Dann fiel mir auf
- piękna rockowa ballada Neny! Chyba jedna z najlepszych! Coś w rodzaju hymnu, bardzo ją lubię. 10p.
5.
Meine kleine heile Welt
- chyba jeden z najsłabszych kawałków Neny, nadawałby się na jakąś biesiadę dla piwoszy - 3p.
6.
Das ist normal
- super hicior! Bardzo optymistyczne nagranie, takie transowe - uwielbiam Nenę za to nagranie! 10p.
7.
Es muss raus
- to tez moja ukochana piosenka od 4 lat! Trochę przypomina mi dawną Nenę, chyba przez te dźwięki instrumentów klawiszowych w tle - przypominaja mi grę Uwe'go, ale jest zawsze świeża i słucham jej ciągle z tym samym uwielbieniem! 10p.
8.
Todmude
- interesująca ballada z pełnym słodyczy głosikiem Neny. (Ilekroć słucham tej piosenki, chce mi się przytulić do mego mężusia i tak pobujać w jego ramionach, hee, hee.)- 10p.
9.
Wir sind modern
- ostry rockowy kawałek, szczerze mówiąc trochę mnie denerwuje, być może na kocertach lepiej brzmi - 7p.
10.
Heul dich bei mir auf
- trochę przeciągana ballada, która nie przypadła mi do gustu, może dlatego że Nena tu śpiewa ciągle tym samą tonacją głosu, dopiero pod koniec mi się podoba, bo przypomina mi Nenę 1984 - 6p.
11.
Wir machen keine Kunst
- tutaj kojarzy mi się Nena z punkowymi kawałkami z lat '80. coś jakby z Jarocina ...hee, hee, ale niezłe. A najfajniejsze są śmiechy Neny po krótkiej pauzie na końcu nagrania.7p.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin