Nenaland

Dziś Berlinie kręcony był teledysk do nowego singla Neny - "Das ist nicht alles". Dowiedzieliśmy się o tym dzięki koledze z forum "Nena-Community", który całkiem przypadkowo był świadkiem tego wydarzenia. Oto jego opowieść:

„Hej ludzie, nie uwierzycie, co mi się dzisiaj przydarzyło! O mało nie zemdlałem z wrażenia! Pracuję w weekendy jako kelner, w restauracji z tarasem nad brzegiem rzeki w Belinie. Dziś popołudniu usłyszałem nagle głośną muzykę. Dobiegała spod mostu. Patrzę, co się dzieje… tańczy jakaś kobieta, widzę tylko jej nogi… Myślę sobie: nie znam tej piosenki, ale jest świetna i brzmi zupełnie jak Nena… Wtem owa kobieta się odwraca i… to rzeczywiście Ona – we własnej osobie!
Nie mogłem się do niej zbliżyć, bo po pierwsze teren był ogrodzony, a po drugie miałem przecież gości do obsłużenia. Byłem tak podekscytowany, że o mało nie spadła mi taca z napojami! Takie wrażenie to na mnie zrobiło – po tych wszystkich latach bycia fanem Neny i wielokrotnych spotkaniach z Nią!
Nowy singiel (grali w kółko tylko refren) będzie świetny! Wciąż mam go w uszach! Możecie się naprawdę na niego cieszyć!
Po ok. 30-45 minutach akcja dobiegła końca. Dwie kobiety z Finlandii, które obsługiwałem, spytały mnie, co się tam działo. Powiedziałem im, że to Nena, która miała ten wielki hit – od razu wiedziały o kim mówię i stwierdziły: „Niestety, od tamtego czasu niewiele o niej słyszałyśmy.”
W każdym razie było to dla mnie bardzo, bardzo ekscytujące przeżycie i przez następne dwie godziny musiałem się mocno koncentrować – ale i tak pomyliłem zamówienia! Wink

Wspaniale…. Jeśli to nie będzie hit, to ja już nie wiem. Pop-rock w najlepszym wydaniu!
Nena miała na sobie żółto-zieloną sukienkę, nie wiele dłuższą niż w czasach „Nur geträumt”. Później chyba kręcili gdzie indziej, bo tak jak wspominałem, tutaj grali tylko refren. Mam nadzieję, że zostanie on w mojej głowie aż do pojawienia się singla.
Musiałem się z wami tym podzielić. Mam nadzieję, że team Neny nie będzie miał mi tego za złe, zbyt wiele chyba nie zdradziłem?
Ludzie, to było mega przeżycie! I piosenka jest po prostu wspaniała!!!!!” (Ziegenpeter)